Dopiero co ogłaszali pierwszy dzień lata, a ja mam wrażenie, że lato na moich paznokciach gości już od dawien dawna. Mam nadzieję, że Wam ten wakacyjny spam nie przeszkadza, bo jeszcze przez jakiś czas będzie nam tutaj dzielnie towarzyszył! Dziś będzie o bardzo wakacyjnym zdobieniu zachowanym w morskim klimacie z uroczymi delfinkami od Clear Jelly Stamper! Mam nadzieję, że Wam się spodoba!
Sail Away (CjS-162)
Ależ ja lubię tę płytkę od Clear Jelly Stamper! Zresztą już sami o tym wiecie, jeśli czytacie moje wpisy regularnie, ponieważ w jednym z niedawno dodanych wpisów już Wam o niej wspominałam - link. Użyłam jej tam w zestawieniu z inną wakacyjną płytką Clear Jelly Stamper i świetnie się ze sobą zgrały. Wracając jednak do tego małego wakacyjnego cuda, która chcę Wam dziś szerzej omówić...
To płytka, która przede wszystkim poświęcona jest motywom mew. Tak, dokładnie mew. Są mewy latające, stojące i to w formie wzorów cało-paznokciowych. Ja jednak zakochałam się w tych mniejszych elementach, czyli latarni, żaglówce, kole ratunkowym i oczywiście we wzorze delfinka. To ten wzór wystemplowałam dziś na wszystkich paznokciach przy użyciu bieli 002 i mojego ulubionego ostatnio stempla do małych wzorów - Lil Bling Stamper.
Wszystkie elementy dostępne na płytce możecie zobaczyć dokładnie tutaj, a jeśli chcecie zobaczyć ich większą ilość w akcji, to wpadajcie na mojego instagrama, bo tam zrobiłam z nią już kiedyś bardzo fajne zdobienie w delikatnych kolorach.
Polecam: Zdobienia w stylu boho
I choć wystemplowany wzór delfinków jest piękny, to trzeba jednak przyznać, że najwięcej w tym zdobieniu robi tło. Tło, które wykonałam metodą water marble i przyznam, że efekt totalnie mnie zachwycił! Tak dawno nie bawiłam się z kroplami lakierów rozpływającymi się na powierzchni wody, że zapomniałam jaka to świetna zabawa.
Bałam się, że kolory, które wybrałam nie będą dobrze się rozpływać, ale nic bardziej mylnego. Moja mieszanka sprawdziła się naprawdę świetnie! Użyłam dwóch lakierów NCLA, niebieskiego Life's Better Poolside oraz pół-transparentnego Fresh Linen, oba z kolekcji STAYCATION, której recenzję możecie znaleźć tutaj. Do tego dołączyłam jeszcze kolejne dwa kolory, jednak tym razem od marki heroine, a dokładnie złota Golden Hour oraz granatu In The Deep. Kolory tej marki rozlewały się naprawdę świetnie! Cała czwórka dała przepiękny efekt przypominający morskie fale. Idealny, żeby zostać tłem dla delikatnych delfinów.
Polecam: Paznokcie w flamingi
Brak komentarzy