Tym razem paznokcie inspirowane dziełem słynnego holenderskiego malarza Pieta Mondriana. Tak jak i on operowałam prostymi, poziomymi i pionowymi liniami, tworzącymi prostokąty, które następnie wypełniłam podstawowymi barwami. Wzór idealny dla umysłów ścisłych jak i dla artystów ^^ Zaczęłam od nałożenia białego lakieru jako bazy. Kolejnym krokiem było namalowanie cienkich linii, i wypełnienie ich kolorami. Do wykonania tych paznokci użyłam: - Golden Rose Care + strong - 104 (biała baza), - Golden Rose Nail Art - 106 (czarny do zdobień), - Miss sporty Lasting Colour - 540, - 3 lakiery z claire's. Zapraszam do komentowania i oceniania :)
Dziś wesoły motyw. Trochę mi przypomina bąbelki... :D Do ich zrobienia użyłam stempla z essence. Białym lakierem odbiłam kuleczki z dziurką (xD), a następnie na każdy naniosłam pomarańczową kropeczkę. Na koniec aby wszystko się utrwaliło i pięknie zlało, naniosłam bezbarwny lakier z Golden Rose. Do wykonania użyłam: - Rimmel 60 seconds - 863 do not disturb, - Essence whoom boooomm!! - 02, - Essence nail art stampy polish - 001. Zapraszam do komentowania i oceniania :)
Większość z moich ozdób, aplikatorów i innych tego typu rzeczy do paznokci kupuje w essence. Produkty są tanie, ale warte uwagi :) Co do puszków, w swojej kolekcji posiadam bordowy i różowy, i to tym drugim pragnę się dziś z wami podzielić. Najpierw na paznokcie nałożyłam warstwę różowego lakieru, który oczywiście pasował kolorystycznie do naszego bohatera ^^. Nakładając drugą warstwę od razu nałożyła puszek. Przyklepałam go palcem, a resztki zrzuciłam pędzelkiem. Efekt utrzymywał się 3 dni. Potem nie było po nim śladu. No ale czegóż więcej można się było spodziewać ? :) Do wykonania użyłam: - Claire's (różowy lakier), - Essence guerilla gardening (różowy puszek). Zapraszam do komentowania i oceniania :)
Do (nie)zwykłego czarnego lakieru dodałam złote akcenty i wyszedł bardzo elegancki mani. Paznokieć pomalowałam dwoma warstwami i od razu zaczęłam przyklejać ozdoby. Na wierzch oczywiście nałożyłam bezbarwny lakier do utrwalenie całości. Niestety po trzech dniach złote romby zaczęły odpryskiwać. Jednak te, które zostały, do końca pięknie mieniły się na słońcu :) Do wykonania użyłam: - Golden Rose Rich Color 35, - Essence nail art decoration kit. Zapraszam do komentowania i oceniania :)
Lakier pochodzi z najnowszej kolekcji wibo. Posiada szeroki aplikator dzięki, któremu z łatwością pomalowałam płytkę 3 ruchami. Dwie warstwy w zupełności wystarczyły. Nie pozostawił żadnych smug. Na wierzchu użyłam mojego ulubionego toopera z Golden Rose Carniva. Do wykonania użyłam: - Wibo Extreme nails 181 , - Golden Rose Carnival 01. Zapraszam do komentowania i oceniania :)
Gdy zobaczyłam ten lakier w drogerii, od razu wiedziałam, że muszę go mieć. Ten neonowy żółty jest cudowny! Ma piaskową formułę, na której ciężko jest cokolwiek stworzyć. Jednak dla chcącego nic trudnego :) Do zrobienia cętek użyłam stempelka, jednak musiałam poprawić jeszcze odręcznie, ponieważ lakier nie do końca chciał się przykleić do piaskowej formuły. Efekt trochę przypomina żyrafę, chociaż w zamyśle nie było to niczym. Zapraszam do oglądania i próbowania własnych sił! :) Wersja bez cętek: Wersja "pełna" z cętkami: Do wykonania użyłam: - Lovely IBIZA, - Golden Rose Nails Art 106, - Essense - płytka do stempelków. Zapraszam do oceniania i komentowania :)