Wiem, że dawno nie było u mnie bajkowego mani, dlatego dziś nadrabiam zaległości. Wiem, że lubicie takie tematyczne pazurki (ja sama zresztą też), więc może niedługo znowu pokaże się post w podobnym stylu :) W tę niedzielę miałam urodziny i w związku z tym moi najbliżsi postanowili obdarować mnie prezentami. Jednym z nich (od mojego kochanego mężczyzny) był Power Bank w kształcie Baymaxa! Nie wiem czy ta postać jest Wam znana, ale dla wyjaśnienia jest to robot pochodzący z bajki Disneya "Wielka Szóstka". Mój kochany wie jak bardzo lubię bajki (tak mam już 20 lat), dlatego postanowiłam połączyć piękne z pożytecznym. I udało mi się to w 100%! czerwony: Astor Perfect Stay 303/250 Rojo Passion Jeśli chodzi o sam Power Bank to sprawuje się bez zastrzeżeń. Ma wyciągany kabel, co sprawia, że może sobie stać na nóżkach i służyć nam jako ozdoba :D Gdy podłączamy go do telefonu, wtedy jego dupcia ( :D ) świeci się na czerwono, a jeśli chcemy podładować sam Pow