BOHO STYLE
Wystarczy tylko kilka ciepłych dni, a my już myślami wybiegamy w wakacyjną przyszłość. A jak mamy w głowie lato, to mamy też w głowie zwiewne sukienki i jakże kojarzący się z nimi styl boho. Ja ten styl osobiście uwielbiam i mam nadzieję, że Was również zarażę miłością do niego!
Dziś przygotowałam dla Was aż trzy stylizacje właśnie w tematyce boho, które w całości wykonałam produktami PB NAILS. Jeśli, któryś kolor/produkt wpadnie Wam oko, to pamiętajcie o tym, że z kodem barbra10 na stronie PB NAILS dostaniecie zniżkę na całe zamówienie.
A jeśli interesują Was inne kolekcje PB NAILS lub jesteście ciekawi jak sprawdzają się np. farbki akwarelowe Białe Noce dostępne na ich stronie, to ma moim blogu znajdziecie już dość sporo wpisów z ich produktami. Ja osobiście tę markę bardzo lubię, dlatego też tak chętnie pokazuję Wam stylizacje właśnie z użyciem produktów dostępnych na ich stronie.
Polecam: Zdobienia z wykorzystaniem farbek akwarelowych Białe Noce
Pierwsza propozycja to takie połączenie delikatność i odrobiny czegoś mocniejszego. W tle nudziak GE256 xy, a na nim żółte plamki wykonane kolorem GE310 good morning. Obok czerń Max Black z kolekcji MAX, której recenzję możecie przeczytać tutaj. Samo zdobienie malowane już Paintingiem PA20, który ma świetną konsystencję jeśli chodzi o tego typu zdobienia, ponieważ bardzo dobrze się poziomuje i nie rozlewa.
Całe zdobienie pokryte topem Mat Top Coat, który posiada warstwę dyspersyjną. Bardzo lubię to 'miękkie' wykończenie, które daje. Sam pomysł na zdobienie znalazłam tutaj, ale jest to o tyle ciekawa stylizacja, że spokojnie możecie dorzucić tam inne elementy w styli boho jak np. piórko, oko, czy gwiazdki.
Tutaj coś delikatnego, ale z odrobiną błysku. Takie słonko można umieścić na każdym paznokciu, ale jako samodzielny motyw np. na kciuki też będzie wyglądać świetnie. Największy efekt daje tutaj połączenie matu i błysku. Cały paznokieć został pokryty matem, a wyłącznie sama przestrzeń z folią transferową została pokryta top coatem błyszczącym Happy End. Lubię ten zabieg, bo to zawsze jakieś dodatkowe urozmaicenie stylizacji.
W tyle kolor GE256 xy w połączeniu z różowymi plamkami GE276 fake love. Czarne elementy malowane pędzelkiem by Caro dopiero po przyklejeniu folii, Paintingiem o numerku GE20.
Na koniec moja ulubiona stylizacja! Sama nie wiem co w niej takiego jest, ale totalnie mi się podoba. Inspiracją była praca, którą znalazłam na pintereście (link). Jak ją zobaczycie, to stwierdzicie, że sumie moja stylizacja wygląda zupełnie inaczej, ale zainspirowało mnie przede wszystkim to jakby okienko z napisem, na którym umieszczony był księżyc. Fakt wymaga to troszkę precyzji, ale dla takiego efekty warto.
Do wykonania tego zdobienia użyłam czarnego i białego żelu do zdobień. W tle natomiast pojawił się beż GE256 xy oraz czerń Max Black z kolekcji Max. Na górze pojawił się top Mat Top Coat, a samo zdobienie malowałam pędzelkiem by Caro. Przy malowaniu takich cienkich linii pamiętajcie o tym, że kluczowy jest nie tylko pędzel, ale i produkt. Czasami sama pigmentacja nie wystarczy, ważna jest również konsystencja. Jeśli będzie za gęsta, pędzel nie będzie sunął po płytce. Także warto wtedy dodać do żelu odrobinę topu lub białej hybrydy, tak żeby produkt troszkę rozrzedzić. Wtedy stworzenie długiej cienkiej linii będzie na pewno łatwiejsze.