Tak jak obiecałam jakiś czas temu, przygotowałam dla Was post odnośnie stemplowych naklejek. Sama miałam z nimi na początku problem, ale metodą prób i błędów doszłam do efektu jaki mnie zadowala. Płytka jakiej użyje to TAIN XIN -22, która pochodzi ze sklepu Lady Queen. Tak wiem... było o niej w poprzednim poście. Jedak nie posiadam wielu płytek w swej kolekcji, a ta jest jedyną, która ma małe wzory idealne do kolorowania. Mam nadzieję, że ten post ułatwi Wam robienie naklejek i jeszcze bardziej zachęci do stemplowania! :)
Żeby zrobić idealne naklejki na paznokcie potrzeba nam płytki, lakieru do stemplowania, cienkiego pędzelka i dużo wyobraźni :) Wszystko zaczynamy tak jak robienie standardowych stempli, jednak po odbiciu wzoru czekamy aż przeschnie chwilę na gumce. Kolejnym krokiem jest wytarcie lakieru, który odbił nam się z innego wzoru. Teraz pozostaje nam tylko kolorowanie. Tutaj macie całkowitą dowolność :) Na końcu gdy nasza kolorowanka wyschnie kładziemy na nią Top Coat (w moim przypadku był to mały Orly) i znowu czekamy aż wyschnie. Potem już tylko ściągamy naszą naklejkę i możemy nanieść ją na paznokieć :)
Wiem, że łatwo się czyta i patrzy jak ktoś coś robi, a trudniej zrobić samemu... Dlatego przygotowałam dla Was kilka rad, które powinny ułatwić pracę. W większości są to błędy, która ja popełniałam, a które Wy będziecie mogli ominąć.
1. Gdy odbity wzór nie jest idealnie odbity, możecie (gdy już jest na stemplu) wypełnić niedociągnięcia lakierem, którego wcześniej użyliście.
2. Lepiej poczekać z wyschnięciem za długo niż za krótko, aby nie pojawiły się smugi,
3. Kolorując stemple używajcie jak najmniejszej ilości lakieru. Gdy nałożycie go za dużo potem pojawią się pęcherzyki.
4. Używajcie Top Coatu, który wysycha szybko i jest dosyć gęsty. Lejące się lakiery sprawią, że naklejka nie będzie chciała odkleić się od stempla i zostanie na nim.
5. Robiąc naklejki cało paznokciowe (jak te >klik<) zamiast lakieru bezbarwnego na koniec, użyjcie takiego jakim robiliście stemple. Zakryje to wszystkie kolorowe niedociągnięcia :)
6. Odklejając naklejkę uważajcie żeby nie przykleiła się sama do siebie oraz pamiętajcie żeby przykleić ją odpowiednią stroną do paznokcia (czyli tą od spodu). Lepiej chwilę zastanowić się czy dobrze przyklejamy, ponieważ odkleić już się nie da.
7. Nie zapomnijcie również dać Top Coatu na koniec, gdy już przykleicie naklejki. Sprawi to, że lakier bazowy połączy się z naszymi małymi dziełami sztuki :)
Stemple wykonałam lakierem Colour Alike - kind of black S.
Użyłam bardzo wielu lakierów w tym zdobieniu, dlatego wstawiam jedynie ich zdjęcie. Chciałam jedynie wspomnieć o zielonym lakierze, którego użyłam jako trawy. Jest to Orly - Coachella Dweller, który nie do końca mnie zadowala... Nałożyłam dwie warstwy, a mimo to krycie nie było idealne i przydałaby się jeszcze cienka trzecia. Trochę z nim pracy, ale uważam, że kolorek jest prześliczny :)
Pamiętajcie, że płytki oraz pierścionki, które widnieją na zdjęciu z tutorialem możecie kupić w sklepie Lady Queen. Używając kodu 'KVLC15' dostaniecie 15% zniżki na całe zakupy. Zachęcam, bo ceny są niskie, a produkty dobrej jakości :) Odpowiadając na wcześniejsze pytania, przesyłka na cały świat jest darmowa, a czas oczekiwania to 3-5 tygodni. Buziaki!
Piękne, idealne na lato. :)
OdpowiedzUsuńPouczający post, nosiłam się z zamiarem zrobienia naklejek, teraz już wiem jak się za nie zabrać :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdobienie, też posiadam tego Orlika, ale nie zostanie u mnie na dłużej.
Śliczne, piękne i urocze ....idealne na lato :) chyba się na takie skuszę :)
OdpowiedzUsuń,
Pięknie ożywiłaś tą wyblakłą zieleń <3
OdpowiedzUsuńBasia jak zwykle perfekcyjnie :D Piękne!
OdpowiedzUsuńBasiu malujesz perfekcyjnie! Podziwiam! Opis robienia naklejek na pewno mi się przyda - spróbuję tej metody chociaż czarno to widzę:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! Przymierzam się już od dawna do zrobienia naklejek, ale zawsze zabraknie mi czasu, ale może w końcu w tym tygodniu ostatnim urlopu się zmobilizuję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pazurki, naklejki ze stempli stwarzają masę możliwości :)
OdpowiedzUsuńkocham stemplowe naklejki :) to moja ulubiona forma zdobienia, potrafię spędzić nad nimi nawet 5h, ale ja koloruję na folii ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa ta twoja łączka, przyciąga wzrok :)
zapisuję w ulubionych! jak już się zbiorę do robienia naklejek, to będzie to świetne kompendium :)
OdpowiedzUsuńgenialne :)
OdpowiedzUsuńPiękne Basiu!!!Twoje zdobienia są takie perfekcyjne, że aż zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Dla mnie największym problemem jest doczyszczanie skórek po naklejkach... Masakra! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne to Twoje zdobienie :) A i post przydatny.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny mani :-)
OdpowiedzUsuńJakie urocze, bardzo mi się podoba to mani <3
OdpowiedzUsuńSielsko i anielsko.... takie WAKACJE NA MAURACH :) :)
OdpowiedzUsuń