Dynie na paznokciach w tym roku pojawiły się u mnie już dwa razy! Teraz znowu wybrałam ten motyw, ale poszłam po całości w pomarańcz. O dziwo wybrałam ten neonowy, chociaż to do mnie zupełnie niepodobne. Jednak dzięki stemplom i prawdziwym dyniom, nabrał trochę delikatności na zdjęciach, dlatego koniec końców byłam bardzo zadowolona.
Do wykonania użyłam:
- pomarańczowy - Orly Color Blast #First Fridays,
- czarny - Colour Alike & B. Loves Plates #kind of black,
- stemple - B. Loves Plates #spooky halloween.
Tak jak wspominałam na początku wpisu, w tym roku zmalowałam już dwa dyniowe zdobienia. Pierwsze z nich na zwykłych lakierach z użyciem tej samej płytki co dziś - B. Loves Plates spooky halloween (klik). Drugie hybrydowe z ręcznie malowanymi dyniami, które chyba z całej trójki jest moim ulubionym (klik).
Świetny kolor! Bardzo żywy i rzucający się w oczy :)
OdpowiedzUsuńJaki ten kolor jest piękny!
OdpowiedzUsuń