Zima w pełni, dlatego można z czystym sumieniem tworzyć mroźne pazurki. Ja tym razem "poszłam na łatwiznę" i użyłam całopaznokciowych naklejek Anastazja. Wzór, jaki wybrałam to śnieżynki, dziewczynka z liskiem i renifer. Wszystkie pochodzą z jednego zestawu o numerze 179.
Uwielbiam te wzory, ponieważ własnymi rękami nigdy bym takich nie zmalowała. Te szczegóły, kolory i kompozycje są po prostu piękne. Przetestowałam pięć różnych zestawów i każdy sprawdził się tak samo dobrze. Jak dla mnie wszystkie są jak najbardziej godne polecenia :)
Aby naklejki długo się trzymały oraz aby wydobyć ich piękny kolor użyłam top coatu Sally Hansen Diamond Flash. Właśnie jestem w trakcie jego testowania i jak na razie spisuje się świetnie. Nie rozmazuje wzorków, a maluje się nim dość łatwo. Jest bardzo rzadki i lejący, dlatego trzeba ostrożnie go nabierać. Mała ilość wystarczy aby pokryć całą płytkę. Zobaczymy jeszcze jak z trwałością i gęstnieniem, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i nasza przyjaźń będzie trwała wiecznie :)
Śliczne ...naklejki Anastazja sa jedyne z którymi nie mam żadnego problemu :)
OdpowiedzUsuńale śliczne! przeurocze :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie...jeśli to takie proste to chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńUrocze naklejki:) Zamieniłam Seche na ten top coat i jestem z niego bardzo zadowolona, nie narzekał na nic, mam go już kilka miesięcy i jak dotąd sprawuje się nienagannie :)
OdpowiedzUsuńNaklejki ze śnieżynkami śliczne.
OdpowiedzUsuńnaklejki ze śnieżynkami - najlepsze! :) podoba mi się to połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńO jeżuniu, cudowne te naklejki <3
OdpowiedzUsuńPrzeurocze naklejki! jeśli chodzi o Diamond Flash to zużyłam już kilka butelek i jest świetny , zresztą jak wszystkie topy Sally Hansen ;)
OdpowiedzUsuńTe naklejki wyglądają uroczo :D
OdpowiedzUsuń