W tym roku wakacje spędziłam we Władysławowie, ale nie obeszło się bez kilku wycieczek. Jedną z nich był wyjazd do tak dobrze znanego mi Helu. Jeździłam tam przez wile lat, więc centrum znam jak własną kieszeń. No ale, że mój chłopak był tam pierwszy raz, musiałam pokazać mu okolicę oraz największą atrakcję - fokarium. I w ten właśnie sposób zrodził się pomysł, na ten uroczy akcent na paznokciach.
Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć głowy foczek. Były słodkie, mokre i bardzo grzeczne. A w porze karmienia, ciężko było je w ogóle dostrzec, przez tłum dorosłych i dzieci.
Lakier, który widzicie na moich paznokciach to Orly Breathable Power Packed, który niezmiennie pozostaje jednym z moich ulubieńców tego roku. Dobre krycie bez smug, szybkie wysychanie, a do tego przepiękny kolor. Lubię taką prostotę na paznokciach, a szczególnie w odcieniach szarości.
________________________________________
Orly Breathable #Power Packed |
śliczna foczka :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten ORLY :)
OdpowiedzUsuńcute :)
OdpowiedzUsuńCudna foczka <3 Uwielbiam Twoje posty i zdobienia!
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tej foczce! na Helu byłam tylko raz - miałam 6 lat i byłam z rodzicami na wakacjach w Jastrzębiej Górze, pamiętam że pojechaliśmy'ciuchcią' :D może w przyszłym roku uda mi się wybrać ponownie w tamte rejony, bo kocham morze, ale za każdym razem jeżdżę w inne miejsce ;)
OdpowiedzUsuńFoczka jest przesłodka! :)
OdpowiedzUsuń