Długo zastanawiałam się, czy pokazywać Wam to zdobienie, ale uznałam, dlaczego nie? Te paznokcie to totalna improwizacja i chaos. Nie miałam żadnego pomysły, tylko zwyczajnie sięgnęłam po stylograf i czarny tusz. Na wyschniętym lakierze pomalowałam bezkształtne szlaczki, a później pomalowałam je farbkami akrylowymi. Wodniste farbki zepsuły tusz, ale po nałożeniu topu całość naprawdę mi się spodobała!
Także z dzisiejszego postu trzeba wynieść jedną informację! Nigdy nie można bać się eksperymentować ❤ Nie zawsze wyjdzie nam coś fajnego, ale próbowanie nowych rzeczy, tworzenie czegoś z głowy, sprawia, że nasza wyobraźnia rozwija się w ekspresowym tempie i z czasem takie tworzenie z niczego będzie nam szło coraz lepiej. Także jeśli nigdy nie masz pomysłu na paznokcie, to po prostu sięgnij po pędzel i maluj cokolwiek. Jeśli wyjdzie to super, jeśli nie - próbuj dalej, aż do skutku!
Podobają mi się te zawijaski i serduszka. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdobienie
OdpowiedzUsuńThe heart mani looks artistic and fantastic!
OdpowiedzUsuńFajny walentynkowy przepych :D
OdpowiedzUsuńTaki nieład jest bardzo ładny (artystyczny :) )
OdpowiedzUsuńWyszło trochę komiksowo - fajnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuń