Geometryczna płytka
W mojej kolekcji znajduje się kilka geometrycznych płytek. Większość z nich posiada wzory całopaznokciowe, jednak mogłabym podzielić je dodatkowo na dwie kategorie. Te ze wzorami, które można kolorować i robić stemplowe naklejki oraz takie, które najładniej wyglądają w jednym kolorze.Płytki z drobnymi geometrycznymi wzorami nie posiadałam, dlatego postanowiłam skusić się właśnie na tą od Born Pretty. Zależało mi na wzorach, które można użyć nie tylko samodzielnie, ale również jako dodatki do ręcznych zrobień oraz jako element tła. Ta propozycja od Born Pretty okazała się strzałem w 10, ponieważ jest bardzo różnorodna, przy tym dość klasyczna.
Dolny rząd wzorów to wzory z możliwością nałożenia wzdłuż całej płytki. Oczywiście kombinacji stemplowania nimi jest jeszcze więcej, jednak chodzi o to, że są to wzory bardzo długie, ale przy tym wąskie. Jest tam również kilka trójkątnych propozycji, które są po prostu stworzone do ładnego tła. To co większość osób maluje ręcznie i musi starać się o proste linie, my możemy zrobić w kilka sekund przy użyciu stempla.
W dzisiejszym zdobieniu wykorzystałam dwa wzory z rzędu na dole. Duży wypełniony trójkąt i wydłużony prostokąt. Użyłam do tego świetnie napigmentowanego żółtego lakieru od B. loves plates, który w pełni pokrył róż znajdujący się pod nim. Recenzję tego żółtka oraz innych lakierów z kolekcji Rainbow Dash możecie znaleźć w tym wpisie.
Górne rzędy to już całkowite szaleństwo. Bardzo podoba mi się różnorodność wzorów nie tylko w kwestii kształtów, ale również wypełnień. Możemy z nimi naprawdę szaleć i tworzyć warstwowe stylizacje
Do wykonania dzisiejszej stylizacji oprócz geometrycznej płytki od Born Pretty, użyłam również hybryd Victoria Vynn. Dostałam je w paczce dzięki uprzejmości Beauty Days. Przyszły w niej do mnie dwie serie lakierów oraz takie produkty jak oliwka i żel. Wybrałam serię w czarnych opakowaniach, ponieważ te w białych nie sprawdziły się u mnie za dobrze (słabsza pigmentacja). Te natomiast bardzo lubię, szczególnie Mega Bazę, której wykończyłam trzy opakowania oraz top no vipe.
Kolor, którego użyłam w dzisiejszym zdobieniu to No. 215 i jest to dość mocno nasycony róż. Paznokcie przykrył po dwóch warstwach, a konsystencja była na tyle gęsta, że nie zlewała się na skórki. Ten lakier świetnie podkreśli opaleniznę latem i lada się do szalonych. wakacyjnych stylizacji.
Brak komentarzy