Wiecie, że dzień kawy obchodzi się na całym świecie? Święto to przypada na pierwszego października, także krótko mówiąc - niedawno było co świętować! Ja z tej okazji oprócz wypitej kawki z mężem, przygotowałam dla Was trzy kawowe stylizacje, które mam nadzieję, zainspirują Was do eksperymentowania z kawowymi motywami na paznokciach. Bo przecież nie tylko od święta możemy poszaleć z takimi zdobieniami.
Kawowe paznokcie
Jeśli chodzi o kolekcję HARMONY 2,0, to jest to dopełnienie zeszłorocznej jesiennej kolekcji HARMONY, o której mogliście poczytać na moim blogu. Obie kolekcje pięknie się dopełniają i są to kolory wyłącznie nudziakowe. Charakteryzuje je świetne krycie już przy pierwszych warstwach oraz przyjemna konsystencja, która dobrze się rozprowadza i szybko poziomuje. Tymi hybrydami spokojnie możecie robić zdobienia, tak jak ja zrobiłam to dziś.
Polecam: Recenzja różowej pastelowej WAKE UP
Choć kiedyś za kawą nie przepadałam, to teraz bez małej kawki nie wyobrażam sobie dnia. Stąd właśnie pomysł na zdobienia z motywem kawy. Wszystkie malowane hybrydami oraz czarnym Paintingiem PA20, którym można zrobić naprawdę cieniutkie linie! Każda stylizacja była malowana pędzelkiem by Caro, ponieważ do takim drobnych zdobień sprawdza się najlepiej. Dodatkowo jest zamykany, także nie musimy się bać o to, że włosie nam się wykrzywi. Totalny bestseller.
Polecam: Recenzja różowej kolekcji WAKE UP
Jeśli chodzi o zdobienia, to jest ich trzy. Pierwsze z motywem kawki na wynos i malutkim napisem coffee. Delikatne, urocze i bardzo słodkie. Drugie również z kawką na wynos, jednak z dodatkiem dyni, a więc wiadomo o jaką jesienną kawkę chodzi. Ostatnie, najbardziej skomplikowane to stylizacja łącząca różne kawowe gadżety w takim szkicowanym stylu. Trochę nad nią posiedziałam, ale moim zdaniem było warto. Mąż kawosz był zachwycony.
Wszystkie w wersji nudziakowej, bo taka właśnie jest najmowa kolekcja HARMONY 2,0. I spokojnie przy jej użyciu możecie wykonywać inne stylizacje niż tylko kawowe, chociaż te na pewno najbardziej osłodzą Wam życie.
Brak komentarzy