Gdy sięgam po stemple, staram się jak najmniej używać czerni i bieli. Wiem, że czasami to nieuniknione, ale mam tak dużo pięknych kolorów, że postanowiłam w końcu zacząć z nich regularnie korzystać.
Płytkę BP-83, mam już dość długo, ale jakoś od momentu kiedy ją dostałam, nie było jeszcze okazji na kwiatowe zdobienia. Wzory odbijają się bardzo fajnie, jednak całkowicie nie podoba mi się pojedynczy kwiatek, który się na niej znajduje, ponieważ nie wiem jak miałabym go zmieścić na mojej płytce. Jej wzory możecie zobaczyć w tym >filmie<, a konkretnie w 5,22 minucie.
OPI - You are do outta lime |
Ten lakier OPI już kiedyś Wam pokazywałam, ale w sumie nie uważam, żeby był godny większej uwagi. Kryje po trzech warstwach i dość wolno wysycha. Kolor jest lekko neonowy, co powoduje, że ciężko dobierało mi się do niego inne lakiery. Jest naprawdę wiosenny, dlatego raczej przy innej porze roku go u mnie nie zobaczycie.
przepiękne kwiatuszki! :D
OdpowiedzUsuńBardzo wiosenne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, że najczęściej robię czarne lub białe stemple :D Bardzo ładne zdobienie, ten kolor bazowy jest bardzo wiosenny :)
OdpowiedzUsuńu mnie najczęściej lądują czarne stemple, chociaż często używam też srebra i złota gdy tworzę jakieś eleganckie zdobienia. od dawna próbuję się przełamać i zacząć częściej używać tych kolorowych lakierów, ale jak przychodzi co do czego to i tak stawiam na 'bezpieczną' czerń :D
OdpowiedzUsuńŁadne :)
OdpowiedzUsuńlovely!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. :) Ja najczęściej stempluję na biało, jakoś tak najbardziej mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ... niestety jestem zbyt leniwa na takie szaleństwo:)
OdpowiedzUsuń