Noworoczne zdobienie
Większość moich noworocznych zdobień paznokci, kręciło się wokół daty. Data pisana różnym stylem, na jednolitym tle, bądź z glitterowymi dodatkami. Tym razem postanowiłam trochę zaszaleć.W zdobieniu użyłam przede wszystkim hybryd. Dwie hybrydy zwykłe - kremowe. Czerń od Allepaznokcie oraz beż od Mistero Milano #sandstorm. Dodatkowo jako fajny element dopełniający sprawdził się tutaj glitter od Maga Cosmetics #Zaczarowany Ogrów.
W zdobieniu użyłam również czarnego żelu, do którego przyklejałam złote płatki Alu od Mistero Milano. Przed przyklejeniem płatków, żel oczywiście najpierw utwardzałam. Na sam koniec całość pokryłam topem no vipe.
W takim szaleństwie ważne jest przenikanie się kolorów i technik. Dzięki zielonym dodatkom i czerni, wszystko ze sobą współgra. Na zdobienie można patrzeć jako na całość, a nie na pojedyncze elementy. To ważne, gdy zdarza nam się mocno zaszaleć, a wciąż chcemy, żeby wszystko do siebie pasowało.
Zegar na paznokciach
Noworoczne zdobienie paznokci nie mogło obejść się bez zegara! To motyw, który często przewija się w sylwestrowych stylizacja. Ja do wykonania swojego użyłam kółeczka z zestawu ćwieku od Born Pretty, dzięki któremu miałam idealnie wyznaczoną powierzchnię do malowania. Najpierw obszar przy złotym kółku lekko pocieniowałam, potem dodałam cyfry, wskazówki i na koniec kilka perełek w miejsca godzin. Na koniec całość zalałam, żelem żeby była wypukła. To dało świetny, bardzo realistyczny efekt.Elementy otaczające zegar, to taki dodatek w 'starym stylu'. Nie wiem czemu do zegarów bardzo pasuję mi takie miedziano-złote elementy, które trochę postarzają stylizację.
Mix dodatków
Zestaw ćwieków, kawioru i perełek, który tak urozmaicił to zdobienie pochodzi ze sklepu Born Pretty. Mix znajdziecie pod tym linkiem i jest on zazwyczaj na dość sporej promocji. Zestawy różnią się nie tylko kolorami, ale też rodzajami elementów. Można znaleźć propozycję kolorową z dużymi ćwiekami, albo mieszaną z elementami złotych gwiazdek, czy czerwonych róż. Ja swój zestaw dostałam w ramach współpracy i całą stylizację dobierałam kolorystycznie właśnie pod niego.Elementy są różniej wielkości i nie wszystkie mogą sprawdzić się dobrze na Waszej płytce. Przy dużych elementach konieczna jest spora ilość żelu lub kleju do ozdób, żeby całość dobrze się trzymała. Ogólnie propozycji jest naprawdę wiele, a cena nie należy do najwyższych, dlatego można kupić sobie kilka pudełeczek i wyciągnąć z każdego to co najfajniejsze.
Tworzenie tego zdobienie zajęło mi niemało czasu, ale uważam, że efekt jak najbardziej mi to wynagradza. To chyba moje ulubione sylwestrowo-noworoczne zdobienie ze wszystkich lat.
Brak komentarzy