Uwielbiam jak w zdobieniu dużo się dzieje. Pomieszanie różnych technik, różnych wykończeń, różnych metod zdobiennictwa. Od zawsze lubiłam takie połączenia, a jeszcze bardziej pokochałam je tworząc boxa na mistrzostwa. Łączyłam tam żele, hybrydy, farby akrylowe i dodawałam również elementy 3D. Ważne jest, żeby działo się dużo, ale żeby nie przesadzić. Kolorystyka ma być spójna, całość miła dla oka. Warto łączyć podobne tonacje, zachować dany klimat. Łatwo przesadzić z ilością elementów, także musimy zachować czystą przestrzeń.
Wciąż kieruję się tymi zasadami w zdobieniu paznokci i wciąż zachwyca mnie jak proste z pozoru rozwiązania tworzą najpiękniejsze efekt. Tak również powstało dzisiejsze zdobienie, które na początku było wyłącznie zwykłym babyboomerem, a po dodaniu kilku prostych elementów i spójnej kolorystyce stworzyło piękną jesienną stylizację.
Polecam: Jesienne zdobienie z wykorzystaniem farbek akwarelowych
Choć sam wzór w sobie jest bardzo prosty, ponieważ to wyłącznie pojedyncze, nachodzące na siebie gałązki, to kolorystyka zdecydowanie należy to tych bardziej szalonych, które nadają zdobieniu odpowiedni klimat.
Postawiłam na bardzo jesienne kolory, których wybranie zajęło mi bardzo niewiele czasu ze względu na oddanie kolory na wieczku nakrętki. Od razu sięgnęłam po propozycje, które w mojej głowy połączyły się w spójną całość. Przygaszone odcienie czerwieni, brązu i musztardę. Wiedziałam, że przy tak delikatnym podkładzie wszystkie kolory wyglądałyby przepięknie, ale o tej porze roku musiałam pójść w tę stronę.
Polecam: Building żel- idealny żel dla początkujących
Wszystkie kolory użyte w dzisiejszym zdobieniu, to propozycje hybrydowe marki Pierre Rene. Użyłam kolejno numerków 109 Sandalwood, 125 Raspberry Smoothie, 117 Brown, 124 Papaya, 110 Bouget. Baza to również produkt marki Pierre Rene i jest to baza w odcieniu Natural. Babyboomera wykonałam natomiast przy użyciu białego żelu do zdobień i gąbeczki. To moja ulubiona metoda, którą w najszybszy sposób jestem w stanie wykonać płynne przejście kolorów.
Biel babyboomera pięknie podbiła kolory gałązek, a dodatkowo dodała zdobieniu delikatności. Choć samo zdobienie pokrywa sporą część płytki, to babyboomer jest w tle dość dobrze widoczny i nadaje stylizacji niepowtarzalny klimat. Zawsze to ciekawszy efekt, niż jeden kolor nałożony na całą płytkę paznokcia.
Polecam: Niebieski french z owocowym dodatkiem
Wydaje mi się, że ta propozycja jesiennego zdobienia będzie idealna dla osób początkujących. Gałązki to wzór, którego uczymy się na początku, tak jak i ombre/babyboomera. Jeśli więc nie czujecie się jeszcze pewnie w ładnym przejściu koloru, takie proste gałązki świetnie przykryją jakiekolwiek niedoskonałości. Dodatkowo można nakładać gałązki na gałązki, przez co również jesteśmy w stanie co nieco ukryć
Oczywiście najlepiej nic nie ukrywać i tworzyć piękne i estetyczne stylizacje, jednak kto z nas na początku nie popełniał błędów? :) Warto umieć je w razie potrzeby ładnie zatuszować!
Brak komentarzy