Nie wiem czy widzieliście, ale ostatnio do lakierowej kolekcji B. Loves Plates dołączył nowy kolorek! Tak się jakoś złożyło, że trafił w moje ręce i specjalnie dla Was przygotowałam recenzję w połączeniu z malutkim zdobieniem. Lakier nosi nazwę B. a Red Dragon, więc już możecie się domyśleć skąd pomysł na taki, a nie inny wzór :D
Nowy kolorek to piękna, soczysta czerwień. Osobiście za czerwienią nie przepadam, ale może jako stemplowy akcent się do niej przekonam ^^ Buteleczka jest taka jak we wszystkim lakierach B. Loves plates, czyli okrągła z czarną nakrętką. Konsystencja jest dosyć gęsta, jednak na tyle lejąca, że nie mamy problemu z nałożeniem go na płytkę i ściągnięciem zdrapką.
Jak widzicie pigmentacja jest po prostu idealna. Żadnego prześwitu, ani nawet dziurki. Były to moje pierwsze stemple tym lakierem i od razu wyszły idealnie. Nie trzeba się z nim cackać, on po prostu jest stworzony do stemplowania. I na czerni i na bieli wygląda bardzo mrocznie, jednak to chyba trochę wina wzoru jaki wybrałam. Może w formie serduszek byłoby bardziej delikatnie :D
Jeśli chodzi o smoka to namalowałam go ręcznie farbkami akrylowymi. Nazwa lakieru tak mnie urzekła, że nie mogłam poprzestać na samych stemplach. Jak widzicie czerwień z tyłu smoka sprawia, że wygląda groźniej i nie przypomina dziecięcego rysunku, ale raczej prawdziwą chińską bestię :D Mam nadzieję, że post Wam się spodobał! Dawajcie koniecznie znać w komentarzach czy skusiliście się już na ten nowy lakier. Buziaki <3
Świetny kolor, świetny lakier i świetny smok!❤
OdpowiedzUsuńświetny ten smok! a kolor lakieru jest bardzo krwisty :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad zakupem tego lakieru. Smok genialnie Ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńPrzy następnej okazji na pewno złapię ten lakier. Twój smok jest genialny!
OdpowiedzUsuńNamalowalas go recznie????No to pelen szacun,co za precyzja
OdpowiedzUsuńCo za precyzja! Cudowny smok, brawo! <3
OdpowiedzUsuńten namalowany smok jest genialny <3
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień.. Bardzo łądny ma odcień i świetne krycie..
OdpowiedzUsuńAle wzór który zmalowałaś to już w ogóle mistrzostwo.. Piękny !!!
To nie do końca mój odcień, ta czerwień, ale ma orientalny klimat.
OdpowiedzUsuńSmok jest boski! *.*
OdpowiedzUsuńjak wykończę swojego czerwonego Konada, na pewno kupię Smoka :D świetnie wygląda na czerni!
OdpowiedzUsuńWłaśnie chiński smok to było moje pierwsze skojarzenie :D Jakoś nie wyobrażam sobie tego lakieru w przypadku serduszek, wygląda właśnie 'brutalnie' :D
OdpowiedzUsuń