Ja wiem, że znowu widzicie tu róż, no ale przecież flaminga nie zmienię!
Moje flamingi może do idealnych nie należą, ale zamierzona byłam ich 'inność'. Zamiast piórek mają rozbryzgi farby, a ich szyje nienaturalnie wyginają się w każdą stronę. Dość dziwne, ale przykuwające uwagę.
Malowałam je przy użyciu farbek akrylowych i różnych odcieni różowych hybryd. Tłem zdobienia jest lakier Mistero Milano, zresztą bardzo wakacyjny, ponieważ nosi nazwę Lazurowe Karaiby.
piękne!
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio malowałam flamingi. Bardzo ładne Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i wakacyjne paznokcie. :)
OdpowiedzUsuńVery nice flamingo nail art!
OdpowiedzUsuńFajowe flamingi :) Neonowy róż w takim zdobieniu mnie do siebie przekonuje ;)
OdpowiedzUsuńFlamingi są bombowe ;)
OdpowiedzUsuńbardzo udane zdobienie :)
OdpowiedzUsuńflamingi sa cudowne :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przez tę oryginalność i inność te flamingi b. mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńWreszcie trafiłam na Twój blog !
OdpowiedzUsuńNie wiem czy pamiętasz ale spotkałyśmy się na spotkaniu grupy Young Mistero Milano ;)
Teraz będę odwiedzać regularnie :)
Jak zwykle - nie może być inaczej - super zdobienie ;-)
OdpowiedzUsuńależ urocze <3
OdpowiedzUsuńTe flamingi są świetne! :)
OdpowiedzUsuń