Kolejna stylizacja wykonana lakierami Kinetics z kolekcji Escape, jest o wiele bardziej energetyczna niż poprzednia. Mimo, że znów sięgnęłam po pomarańcza, to tym razem zestawiłam go z morskim kolorem, który jest po prostu obłędny! Nie wiem jak Wam, ale mi kojarzy się to trochę z liśćmi mimo, że nie taki był plan. Chciałam po prostu troszkę porozlewać lakiery i zobaczyć jak ładnie mi się połączą 😀 Nie każde wzory muszą być do końca planowane. Czasami można zrobić kilka kresek i kropeczek, żeby po prostu nie było za zwyczajnie.
Do wykonania użyła:
- Kinetics - Shark in the Pool,
- Kinetics - Escape.
Mi się kojarzy z jakąś tropikalną jaszczurką. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się połączenie pomarańczu z turkusem :)
OdpowiedzUsuńBrakuje tylko takiej gałązki łączącej liście :D Ładne zdobienie!
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zgrały :)
OdpowiedzUsuń