Lawendowe paznokcie to totalny hit tej wiosny, dlatego w końcu zrobiłam je u siebie! Inspiracji w internecie było dużo i w sumie większość była taka sama. Ja postanowiłam tylko szybko zerknąć i później już tworzyć dalej według swojej wyobraźni. Ciężko teraz stwierdzić kto zapoczątkował to zdobienie, więc gdybyście wiedzieli dajcie znać! :D
Całość wykonałam produktami Mistero Milano i naprawdę praca z tak dobrze napigmentowanymi lakierami to czysta przyjemność. Na dwóch warstwach bieli Extra White malowałam wzory, a później na utwardzony matowy top nałożyłam krople wody z żelu. Nie są one za bardzo widoczne na zdjęciach, ale na żywo robią robotę.
Na tutorialu możecie zobaczyć, że większość zdobienia wykonuję sondą. Było to dość pomocne ze względu na częste zmienianie koloru. Przy pędzel po prostu więcej traci się na czyszczenie. Kwiaty mieszałam według uznania, jednak z myślą, żeby na dole były lekko ciemniejsze. Kokarda to już czysta abstrakcja, ponieważ chodziło wyłącznie o zapełnienie pustej przestrzeni.
Mam bardzo podobny kolor hybrydy do tego fioletu i nie mam na nią pomysłu, więc może się zainspiruję ;P
OdpowiedzUsuńCUdny wzorek na pazurkach :D
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tej lawendzie <3 mam nadzieję, że zdążę się zainspirować i stworzyć coś takiego na moich pazurach zanim moja ogrodowa lawenda zostanie ścięta do suszenia :D
OdpowiedzUsuńJuż z samego rana widziałam filmik na yt - śliczne :)
OdpowiedzUsuńWow, wygląda to ekstra <3
OdpowiedzUsuń